Mistrzostwa Korallo i co z tego wynikło
Rok temu wysłałam pracę na konkurs i czekałam z niecierpliwością na jego rozstrzygnięcie. A konkurs był poważnym wyzwaniem: otrzymałam od organizatora - Korallo - pewną ilość materiałów, z których musiałam zrobić swój projekt, bez materiałów własnych. Raj dla osób zajmujących się wyplataniem koralików, bo dostałam mnóstwo pięknych koralików i kryształków, ale bardzo niewielką ilość sznurków sutaszowych. Zaprojektowałam więc niewielki naszyjnik i szyłam z centymetrem w ręku, sprawdzając ile i w jakim kolorze taśm sutaszu mogę użyć.
A to ja.
Udało mi się uszyć coś, co według jury konkursowego zostało wyróżnione za "sutasz w najlepszym wydaniu". Bardzo się cieszę, ale największą przyjemność to możliwość przekazania pracy Biżuteryjkom dla WOŚP, które podjęły się zrobienia sesji zdjęciowej i wystawienia mojej pracy na aukcję podczas finału Wielkiej Orkiestry 2017.
Oby naszyjnik znalazł swoją właścicielkę, która wesprze wraz z nami dzieło Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
Tu link do licytacji naszyjnika - klik.
Tak wyglądał na mojej nieprofesjonalnej modelce:
A tak na modelkach profesjonalnych:
foto: WoytekQG
modelka: Marianna Skupień
make-up i stylizacja: Studio Wizażu i Stylizacji Katarzyna Tarczewska
foto: WoytekQG
modelka: Weronika Leska
make-up i stylizacja: Kulig Kinga
foto: WoytekQG
modelka: Małgorzata Gimpel
make-up i stylizacja: Kulig Kinga
Biżuteryjki dla WOŚP - wielkie dzięki!
Komentarze
Prześlij komentarz